Ile jeszcze minie dni? Ile minie nocy?
Ile łez upłynie, zanim zapomnę?
Teraz wyjeżdżasz... Zostawiasz mnie samą...
Mimo że podaję Ci serce na dłoni - ty mnie nie zauważasz...
Nie widzisz mnie, jakbym tu nie istniała...
Zostawiasz mnie, ale nie wiem, za co...
Czemu mnie tak ranisz?
Przecież nic Ci nie zrobiłam...
Obdarzyłam Cię jednynie uczuciem,
Które jest nieskończenie mocne...
Uczuciem, które nie ma końca...
A moje marzenia są nadal, nie zniszczyłeś ich...
One są ciągle w mojej głowie...
Przypominają to wszystko, co było...
To, o czym ty już zapomniałeś, a mi nigdy nie uda się zapomnieć...
"Pamiętam..."
Pamiętam o Tobie o każdej godzinie.
W każdym jednym momencie mojego życia.
Słyszę Twój głos nawet wtedy, gdy nic nie mówisz...
Czuję Twoje spojrzenie, gdy nie patrzysz...
Czuję, że jesteś gdy Cię nie ma.
Nie wiem, ile jeszcze razy będę płakała.
Ile razy wypowiadając Twoje imię w moim oku zabłyśnie łza...
Ile razy w mojej głowie pojawi sie Twoje imię, tyle razy będę pamiętała to, co mówiłeś...
Te piękne i prawdziwe słowa, których jeszcze nigdy nikt mi nie powiedział.
Ale to nie wróci, to już minęło...
Nigdy nie będzie tak, jak kiedyś.
Ale jedno jest pewne:
To, że nigdy o Tobie nie zapomnę...
"Chcę zapomnieć..."
Chcę o Tobie zapomnieć...
Chcę zapomnieć te wszystkie słowa...
To, co mi mówiłeś, co obiecałeś...
Chcę zapomnieć to, co radykalnie zmieniło moje życie...
Moje życie jest inne, ale ja idę dalej.
Ide mocniejsza, wytrwalsza, mądrzejsza...
Idę wzbogacona o nowe doświadczenia.
Trudno mnie będzie drugi raz tak zranić...
A Ty juz napewno tego nie zrobisz...
I mimo że nadal Ci ufam, to wiem, że pisane nam jest byc tylko przyjaciółmi...
I chociaż niektórzy mówią, że przyjaźń jest lepsza od miłości...
To mi wciąż bęzie czegos brakowało...
Tym czymś będzie Twoje serce i Twoja dusza...